Komentarze: 0
dzisiaj zaczęłam się zastanawiać czego ja tak naprawdę chcę
a wszystko przez tego cholernego sylewestra o którym piszę i piszę
a dlaczego?
po pierwsze męczy mnie przesąd że jaki sylwester taki i cały rok
po drugie przecież wszyscy gdzieś idą będe czuła się samotna i bedzie mi źle
z drugiej strony 31 pracuję prawdopodobnie do godziny 16 czyli ok 18 bedę w domu
no i co najważniejsze wcale nigdzie mi się nie chce iść....
no i co? nic, chyba jak co roku coś trzeba ze sobą zrobić i jak co roku około 23 będę obiecywać sobie że za rok to pojadę w góry albo zorganizuję ognisko w lesie....
no i jeszcze obiecuję sobie że nie bedę pisać więcej o sylwestrze