Archiwum styczeń 2005


sty 17 2005 wolna wanna?
Komentarze: 2

wszyscy znajomi ze studiów odwiedzili mnie (nas) w tym tygodniu

prawie wszyscy mają mniejsze lub większe dołki, z których wcześniej czy później uda im się wyjść

my z współlokatorką byłyśmy na angielskim....

zwalnia się wanna lecę...

stara_panna : :
sty 08 2005 siłownia
Komentarze: 1

no i stało się stara_panna ruszyła zstygłe gnaty i poszła na siłownię

20 min na rowerku, 60 min na takim czymś, brzuszki i jest fajnie

spociłam się, namęczyłam ale wykupiłam karnet na cały miesiąc więc chyba bedę chodzić

polecam wszystkim!!!

 

stara_panna : :
sty 06 2005 co z tym pięknym wieczorem?
Komentarze: 1

jak przyjemnie mieć wolny wieczór

miałam plany ale prawie nic nie zrobiłam, przesiedziałam przed telewizorem i oczywiście nic nie obejrzałam bo nie znoszę telewizji

niezła ze mnie nudziara...

miałam napisać ogłoszenie w sprawie lokatora do mieszkania i rozwiesić je na osiedlu ale mi się nie chce hehehe

najwyżej będziemy płacić więcej i wtedy wszyscy się obudzą do szukania

właśnie wróciła z pracy koleżanka i rozsmiesza mnie opowieściami z magazynu z przyprawami

od miesiąca wybieram się na siłownię z kiepskim skutkiem, zaczynam od przyszłaego tygodnia....

kurcze dopiero jak piszę i czytam co się u mnie dzieje to widzę jaki nudziarski żywot wiodę ostatnimi czasy

stara_panna : :
sty 05 2005 a jednak...
Komentarze: 1

niestety dzisiaj była kontrola

jakiś stary pryk męczył mnie ponad dwie godziny i powiedział to co sama wiem, tylko co ja mogę zrobić kiedy nie wszystko zalezy ode mnie

ale to już za mną...

za chwilę idę angielski i muszę sobie coś przypomnieć a cały czas wałkuję w głowie co jeszcze mogłam powiedzieć na tej kontroli...

takie życie

na szczeście jutro jest czwartek i to oznacza że pojutrze jest piątek a to oznacza....

stara_panna : :
sty 04 2005 kobiety w jednym pokoju
Komentarze: 2

cały dzień w pracy siedziałam jak na szpilkach i wszystko na nic...kontrolerzy olali firmę hehehe

teraz przyjadą jak nie bedzie posprzątane

ogólnie dzień zaliczam do udanych choć jestem trochę niewyspana

wczoraj do północy obgadywałyśmy ze współlokatorką facetów i stwierdziłyśmy że jesteśmy na siebie skazane no i wogóle....

muszę tu napisać że z w/w koleżanką mieszkamy już ponad 7 lat w jednym pokoju 

to jest kupa czasu ale jakoś strasznie szybko zleciało hehehe

 kurcze 7 lat prawie codziennie, w jednym pokoju......nie wierzę

stara_panna : :